czwartek, 2 maja 2013

Na deszczowy maj...

...kilka zielonych portrecików :)




Chwila zabawy w photoshopie i efekt widać na zdjęciach. Moim zdaniem nie są złe, a nawet mi się podobają. Czarno-biały model to oczywiście Maks.

Poznajcie też nowego domownika - chomik syryjski Pepe :)
Niestety wcześniejszy chomiczy przyjaciel, Żaba odeszła 23 kwietnia. 


6 komentarzy:

  1. Portrety bardzo fajne. Maksowi udało ci się bardzo wyraźnie uchwycić na trzecim zdjęciu sierść :)
    Pepe wygląda tak uroczo...

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przyznam iż lubią zdjęcia z takiej nietypowej perspektywy :).
    Przykro mi z powodu chomiczki [*].

    OdpowiedzUsuń
  3. Portrety bardzo fajnie wyszły, podziwiam! :)
    Bardzo mi przykro z powodu chomiczka, ale taka kolej rzeczy..
    Pepe jest uroczy.

    Pozdrawiamy.

    OdpowiedzUsuń
  4. U kogo deszczowo ,u tego deszczowo- u nas tylko słoneczna pogoda.
    Skąd zaczerpnęłaś imię Pepe? Piłka nożna, czy coś innego?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można powiedzieć, że z bajki. Mam dwie myszy, które nazywają się Fineasz i Ferb, a więc tak, żeby "pasowało" postawiłam na razie na Pepe. Jeszcze nie jestem pewna płci w 100, dlatego jeszcze może się zmienić :)

      Usuń
  5. Śliczne zdjęcia. Astra jak i Maks bardzo fajnie pozowały. Śliczny chomiczek. Współczuję śmierci chomiczka [*].
    Będziemy zaglądać częściej ;D
    Pozdrawiamy,

    OdpowiedzUsuń

Lubię komentarze odnoszące się do tekstu, a nie tylko i wyłącznie do zdjęć. Każdy komentarz i nowy czytelnik to dla mnie duża motywacja do dalszego pisania! :)