sobota, 3 maja 2014

Żyjemy

Ostatnio nic się tutaj nie pojawia, ale nie lubię pisać o niczym. Ten post właśnie jest o niczym, ale także nie chcę, żeby blog, który mam już trochę czasu zaginął w blogosferze. Lubię czasem tutaj coś naskrobać, a czy z mniejszym sensem, czy z większym to już bez znaczenia. U nas nudno...Asterka ma swój wiek, więc dużo z nią nie robię. Czasem zapuścimy się w daleki spacer, ale co w tym ciekawego? W zasadzie żyjemy powoli, i na tyle aktywnie, żeby Astrze było dobrze. Jednak brakuje mi aktywnego spędzania czasu. Na razie muszę zaspokoić się Rudą...może kiedyś coś się zacznie dziać w moim "psim" życiu? Nie ma co narzekać. :) W końcu powinnam cieszyć, że z każdej chwili spędzonej z Astrą, bo czas leci szybko i nieubłaganie.



3 komentarze:

  1. Jeżeli chcesz aktywnie spędzać czas z psem, to może powinnyście spróbować rally-o? To sport kynologiczny dla psów w każdym wieku, nie ma w nim wyczerpującego biegania, czy skomplikowanych akrobacji, więc Astrze na pewno nie zaszkodzi, a może się jej spodobać, jeżeli ma pozytywne nastawienie do pracy z człowiekiem.
    Co do długich spacerów - nie wiem, jak inni, ale ja akurat lubię czytać o tym, gdzie warto wyjść z psem na spacer, żeby było miło, bezpiecznie i bez czepiających się nie-psiarzy. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zrozumiałe, że nie chcesz rudej zbytnio przemęczać ;) I słusznie!
    Moja Zula ma 5 lat, nie jest stara, ale jednak... mała. Zawsze chciałam jeździć z psem na rowerze, z zulcią to niemożliwe... dlatego za jakiś czas być może pojawi się w naszym życiu ktoś nowy? :)

    OdpowiedzUsuń

Lubię komentarze odnoszące się do tekstu, a nie tylko i wyłącznie do zdjęć. Każdy komentarz i nowy czytelnik to dla mnie duża motywacja do dalszego pisania! :)