Przedstawiam Wam psiego pana.
Nowy domownik zapełni pustkę w domu, będzie motywacja do życia. Możliwe, że sobie pomyślicie, że szybko, ale ja nie mogę funkcjonować bez psa. Astra odeszła, ale nigdy jej nie zapomnę. Mam nadzieję, że będzie nam się żyło dobrze z nowym czworonogiem!
Na razie tyle, więcej w najbliższym czasie. Poznajemy się.
Moim zdaniem postąpiłaś słusznie :) Trzymam kciuki za Nikusia, niech dobrze mu się z wami żyje, a na pewno tak będzie! Czekam na dalsze relacje z pierwszych dni waszego wspólnego życia.
OdpowiedzUsuńJezu, cudo!!! Na Twoim miejscu zrobiłabym dokładnie tak samo, kolejny Pies zamieszkałby u mnie już kilka dni po śmierci poprzedniego.
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać czegoś więcej o nim. Życzę Wam wszystkiego najlepszego :).
Ja prawdopodobnie też wzięłabym następnego psa, gdyby kilka dni wcześniej odszedł mój pierwszy pies.
OdpowiedzUsuńCzekam na więcej postów z Niko :)
Pozdrawiam,
Gabriela :)
Piękny psiak. Czekam na kolejne informacje o nowym domowniku. Oby Wam się dobrze żyło! :)
OdpowiedzUsuńCałkowicie cię rozumiem, według mnie była to bardzo dobra decyzja. Niko na pewno pomoże ci się uporać, ze stratą Astry. Miłej wspópracy wam życzę! :)
OdpowiedzUsuńNie czekałabym długo tak jak ty z przyjęciem drugie psiaka do domu. Dom bez psa to tak jak żyć bez wody i prądu. Parę dni i zapełniłabym pustkę kolejnymi czterema łapami :)
OdpowiedzUsuńŻyczę żeby wam się dobrze pracowało i się świetnie dogadali :)
Nie wyobrażam sobie żeby w moim domu została pustka bez psa. Gdybym musiała pożegnać sie z Funym na pewno wzięłabym drugiego psa, nie oznaczało by to że zastepuje Funego innym psem bo na pewno nigdy go nie zapomne ale nie wyobrazam sobie funkcjonowac bez psa w domu. Myślę że dobrze zrobiłaś biorąc Niko i nie myśle ze za szybko.
OdpowiedzUsuńJa również nie wyobrażam sobie w domu takiej pustki. Niko jest uroczy, on zyskał nowy dom, Ty przyjaciela. Jestem ciekawa jak potoczą się Wasze losy.
OdpowiedzUsuńStrasznie mi przykro z powodu Astry... Trzymajcie się.
Cudny Niko ;) nowy psiak na pewno wniesie do Twojego domu wiele pozytywów ;) czekam na kolejne wieści z Waszego życia.
OdpowiedzUsuńŚliczny psiak :) Powodzenia i trzymam kciuki za pierwsze kroki w Waszym wspólnym życiu! :)
OdpowiedzUsuńDoskonale Cie rozumiem i popieram. Trzymam kciuki za prześlicznego czarnucha :-)
OdpowiedzUsuńŚledzie pozdrawiają!
Bardzo mi przykro z powodu Astry. Dobrze, że wzięłaś tak szybko kolejnego psa, nie każdy jest gotowy na coś takiego, ale uważam, że to dobra decyzja. Niech Niko wprowadzi w Twoje życie co najmniej tyle samo radości co Astra :).
OdpowiedzUsuńNa Twoim miejscu zrobiłabym dokładnie to samo, nie potrafiłabym żyć bez psa. Powodzenia z nowym psiakiem :)
OdpowiedzUsuńJest śliczny!
NA Twoim miejscu zrobiłabym to samo. Ten ogrom miłości przelałabym w nowego psa, nie pozwalając, żeby pustka mnie zniszczyła. Dużo siły dla Ciebie i wspaniałych chwil razem!
OdpowiedzUsuńO,to przykro ,że odeszła....
OdpowiedzUsuńFajny NIko c:
Już się nim zachwycałam na fejsbuczku, ale tu również napiszę: postąpiłaś słusznie i życzę Wam dużo fajnych chwil :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy ciepło
Gratulacje! Chyba bym postapila tak samo jak Ty... Powodzenia!!:)
OdpowiedzUsuńDobrą decyzję podjęłaś biorąc już kolejnego psa. Dobrze że tak szybko udało ci się zebrać do kupy.
OdpowiedzUsuńPrzykro mi z powodu Astry. Zrobiłabym tak samo jak Ty. Trzymaj się ciepło!
OdpowiedzUsuń